22 marca 2017

Dominique Bona, Berthe Morisot. Tajemnica kobiety w czerni.



Berthe Morisot to malarka francuska, czołowa przedstawicielka impresjonizmu, modelka Eduarda Moneta. Obliczono, że pozowała mu do jedenastu obrazów.  To jej została poświęcona książka autorstwa Dominique Bona. 


Berthe przyszła na świat w zamożnej rodzinie mieszczańskiej 14 stycznia 1841 roku w Bourges. Była trzecim z czworga dzieci Edme Tiburde Morisota, prefekta departamentu Cher i Marie-Josephine Cornelie Thomas. Pełniona od 1864 roku przez Morisota funkcja doradcy mecenasa w Izbie Obrachunkowej  pozwoliła zapewnić żonie i dzieciom godziwe, mieszczańskie życie. Dla Morisotów liczyły się uczciwość, prestiż, wykształcenie i dobre obyczaje. Marie miała zaledwie 16 lat jak poślubiła Edme. Małżeństwo oparte było na miłości, przyjaźni, zgodzie, namiętności i wspólnej pasji do sztuki. Edme był niespełnionym architektem, Marie niespełnioną pianistką. Od najmłodszych lat zaszczepili u trzech córek szacunek dla sztuki. Edme zachęcał córki: Yves (ur. 1838), Edmę (ur. 1839) i Berthe (ur. 1841) do pobierania lekcji rysunku. Edma i Berthe trzymały się razem, z kolei Yves najbliższa była matce. W 1848 r. w rodzinie Morisotów na świat przyszedł syn – Tiburce. 


Autorka przedstawia Berthe jako porywczą, wybuchową, ulegającą napadom wściekłości. Z jej młodzieńczych lat nie zachowały się obrazy , ponieważ w jednym z ataków furii zostały pocięte przez nią nożem. Matka Marie była kobietą promienną, spokojną, silną, roześmianą, tryskającą humorem. Yves, Edma i Berthe chodziły na lekcje rysunku do pracowni malarza Chacarne'a. Dziewczęta nie były jednak zadowolone, a Yves porzuciła malowanie na rzecz szycia. Edma i Berthe kontynuowały naukę pod okiem Guicharda, który zachęcał je do kopiowania obrazów wielkich mistrzów. Dziewczęta spędzały w Luwrze wiele godzin, a matka zawsze odgrywała rolę przyzwoitki. W Luwrze poznały Henri’ego  Fontaina – Latour. Berthe chciała jednak malować krajobrazy, toteż Guichard powierzył dziewczęta pod opiekę Corotowi. Młode malarki zaczęły wystawiać obrazy na Salonach.


W 1868 roku Berthe poznaje Edouarda Moneta (1832-1883). To jej szczęśliwy rok. W Sali na „M” po raz pierwszy znalazły się obrazy Morisot i Maneta, który nazywa Berthe „swoim talizmanem”. Niewątpliwie Berthe zauroczona jest Manetem, którego uważała za mężczyznę pociągającego i magnetycznego. Dominique Bona pokazuje dwuznaczność tej przyjaźni, nie dając jednak jasnych odpowiedzi na zadane pytania. Manet nie był mężczyzną wolnym, bowiem w 1863 r. poślubił swoją długoletnią kochankę Suzanne z domu Leenhoff. Zdradzał ja jednak ciągle beztrosko. Jeszcze w 1852 r. urodził się syn Suzanne, Leon Edouard, który oficjalnie uchodził za jej brata i nigdy nie został otwarcie uznany przez Maneta. 

Berthe Morisot with a Bouquet of Violets - Edouard Manet

W 1869 r. Edma wyszła za mąż i porzuciła malarstwo. Niedługo potem Edouard Manet zaproponował Berthe, aby pozowała do jego obrazu. W ten sposób narodziła się przyjaźń. To za jego namową młoda malarka zdecydował się na podróż do Madrutu, aby poznać hiszpańskie malarstwo. Po wybuchu wojny francusko – pruskiej Berthe wyjeżdża do swej siostry do Cherbourga. Po powrocie do Paryża ponownie odnajduje przyjaciół. Autorka przedstawia rozwój Berthe Morisot jako malarki, jej szczęśliwe chwile (udział w Salonach i wystawach, ślub z Eugéne Manetem i narodziny córki Julie) i prywatne tragedie (śmierć w 1874 roku ojca, w 1876 roku matki, w 1892 roku Eugéne). 

Hide and Seek (1873)
Young girl in a the ball qown (1879)
Lady with a Parasol Sitting in a Park, (1885)

Berthe malowała przez całe życie  szczęśliwe rodziny, matczyną miłość, prostotę i niewinność młodych kobiet. Swoje myśli zapisywała często w zeszytach (np. po śmierci Eugéne), których nikomu nie pokazywała. W 1895 roku podupadła na zdrowiu. Zmarła 2 marca i została pochowana w grobowcu rodzinnym Manetów na cmentarzu Passy.


Dominique Bona napisała piękna, subtelną i nie pozbawioną czułości biografię o kobiecie – malarce, która znalazła swoje miejsce wśród wielkich nazwisk impresjonizmu. Autorka potwierdza talent Morisot w tym wyłącznie męskim środowisku. To dobra, przystępna i czytelna książka o życiu Berthe Morisot, malarzach - „poszukiwaczach prawdy”, relacjach impresjonistów, pozwalająca poznać ich przyjaźnie i rozczarowania czy zwiedzić dziewiętnastowieczny Paryż. Autorka jawnie zadaje pytania, próbuje dokonać interpretacji uczuć Berthe Morisot, pokazać jej prawdziwy charakter, marzenia i cele. Dzięki temu biografię malarki czyta się jak powieść.  Nie ma w niej bowiem przypisów, ale jest za to dołączona bibliografia. To książka, która nasycona jest obrazami, ich historią, tytułami, analizą tematyki, okolicznościami powstania oraz nazwiskami artystów, przez których zostały namalowane.



Dominique Bona, Berthe Morisot. Tajemnica kobiety w czerni, NOIR SUR BLANC, wydanie 2017, tytuł oryg.: Berthe Morisot. Le secret de la femme en noir (2000), przekład: Maria Żurowska, okładka miękka ze skrzydełkami, stron 352.

Obrazy Berthe Morisot

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za konstruktywne słowo pisane pozostawione na tym blogu. Nie zawsze mogę od razu odpowiedzieć, za co przepraszam.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Prowadząca bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.